Prawica Rzeczypospolitej - informacje subiektywne

Podczas wczorajszej konferencji prasowej Marek Jurek ogłosił, że o tym, czy Prawica wystartuje w przedterminowych wyborach samodzielnie, czy też w koalicji z innymi partiami poinformuje w przyszłym tygodniu, gdy skrócenie obecnej kadencji Sejmu stanie się faktem. Lider Prawicy Rzeczypospolitej natomiast będzie kandydował do Senatu.

Większościowa ordynacja do Sejmu i zniesienie finansowania partii politycznych z budżetu państwa to kolejne punkty programu Prawicy Rzeczypospolitej przedstawione dziś na konferencji prasowej przez Marka Jurka i Artura Zawiszę.

W czasie sejmowej debaty nad poselskim projektem ustawy o zmianie ustawy o podatku od osób fizycznych posłowie Szymon Pawłowski w imieniu Ligi Polskich Rodzin i Artur Zawisza w imieniu Prawicy Rzeczypospolitej zgłosili poprawkę, która zwiększa kwotę odliczenia od podatku z kwoty 572,54 zł, do 1145,08 zł.

Wczoraj Marek Jurek przedstawił dwóch nowych parlamentarzystów, którzy podjęli decyzję o wstąpieniu do Prawicy Rzeczypospolitej. Są to senatorowie prof. Adam Biela i Mieczysław Maziarz. Na zorganizowanej z tej okazji konferencji prasowej Mieczysław Maziarz powiedział, że "sercem jest całkowicie oddany marszałkowi Jurkowi" i oświadczył: "Swoje działania będę realizował, aby lepiej służyć Polsce i społeczeństwu".

W rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Marek Jurek sprostował pojawiające się od soboty informacje na temat wspólnych list z Polskim Stronnictwem Ludowym. "Są to doniesienia prasowe, które wyprzedzają wypadki" - mówił "ND" były marszałek Sejmu.

Podczas dyskusji w studio TVN 24 na temat roszczeń Niemców wypędzonych z terenów należących obecnie do Polski Marek Jurek powiedział: "W Niemczech państwo wspiera obecnie pokolenie wnuków wypędzonych. Ja rozumiem nostalgię, tęsknotę do stron rodzinnych, bo to problem ludzki, ale to wszystko pojawia się w atmosferze oskarżeń. (...) Niemcom chodzi o rewizję historii i moralności." Zdaniem lidera Prawicy Rzeczypospolitej "W Europie sprawa wypędzonych nie ma analogii, podczas gdy na świecie jest taka analogia – to kwestia palestyńska".

Według internetowego wydania tygodnika "Wprost" Polskie Stronnictwo Ludowe i Prawica Rzeczypospolitej wystartują razem w najbliższych wyborach parlamentarnych. Rzecznik PR - Szymon Ruman - potwierdza, iż są prowadzone rozmowy z PSL, jednak dodaje: nic nie jest postanowione, ale to możliwy wariant. PSL jest otwarte, my też, z rozmów z różnymi ugrupowaniami wariant z PSL wygląda najpoważniej.

Prawica Rzeczypospolitej utrudnia kompletowanie list przed ewentualnymi jesiennymi wyborami porozumieniu LPR i Samoobrony. Jednym z mocnych kandydatów LiS mógłby być obecny poseł z ramienia Ligi Polskich Rodzin - Andrzej Mańka, ale według "Metro" może on wystartować z pierwszego miejsca na lubelskiej liście partii Marka Jurka. Według dziennika nad opuszczeniem partii Romana Giertycha i przejściem do Prawicy RP zastanawia się także senator Adam Biela.

Marek Jurek dla portalu Wirtualna Polska skomentował wyniki przygotowanego na zlecenie "Dziennika" sondażu TNS OBOP*. Zdaniem Lidera Prawicy Rzeczypospolitej "Platforma dodaje sobie animuszu - przed wyborami każda partia chce dążyć do najlepszego wyniku i jest to naturalne, że oni też chcieliby rządzić samodzielnie. Pytanie czy jest to cel realny? To się nie udało nawet na dużej fali w 2001 roku SLD, AWS w 1997 i niewiele wskazuje na to, by jakaś partia była do tego zdolna. Niestety wygrana PO to ogromne ryzyko rządów postkomunistyczno-liberalnych.

Przeprowadzony przez GfK Polonia* na zlecenie "Rzeczpospolitej" sondaż pokazuje, że choć 23% Polaków jeszcze nie wie, na kogo zagłosuje to Prawica Rzeczypospolitej cieszy się zbyt małym poparciem, by wejść do Parlamentu.

Według badań w wyłonionym jesienią Sejmie zasiadłyby tylko 3 partie: PO, PiS i LiD, które w wyborach mogłyby liczyć na następujące poparcie: Platforma Obywatelska - 32%, Prawo i Sprawiedliwość - 24% oraz Lewica i Demokraci - 9% Polaków.