Prawica Rzeczypospolitej - informacje subiektywne

Marek Jurek wziął udział w rozpoczętym w piątek w Warszawie IV Światowym Kongresie Rodzin. Według Dziennika zebrał tam najwięcej owacji spośród przemawiających. Szczególnie wyraźnie były marszałek Sejmu podkreślał, że rodzina jest warunkiem szczęścia człowieka i narodu i "O tym powinni pamiętać wszyscy politycy!". Mocne słowa kierował do członków Unii Europejskiej, podkreślając, że "Polska jest dzisiaj krajem atakowanym, dlatego że broni wartości rodziny" oraz, że "Polska została oskarżona, że nie zmusza lekarzy do dzieciobójstwa przedprenatalnego".

Zwracając się do zebranych w Sali Kongresowej, Marek Jurek podkreślił, że "prawa człowieka to nie prawo do zabijania ludzi, lecz do ich ochrony ze strony społeczeństwa". Dla "Naszego Dziennika natomiast wyjaśniał: "Jeżeli rodzina przeżywa kryzys, to w społeczeństwo uderzają wszystkie kryzysy - od zdrowia po ekonomię. Dzisiaj rodziny nie są dostatecznie chronione materialnie, czego dowodem jest przede wszystkim ucisk podatkowy, ale nie są również wystarczająco chronione moralnie". W ocenie Marka Jurka, uleczenie obecnej sytuacji rodziny w naszym kraju wymaga bardzo głębokich zmian społeczno-ekonomicznych i moralnych, chroniących rodzinę przed patologiami społecznymi.

Na kongres do Pałacu Kultury i Nauki przyjechało ponad trzy tysiące delegatów aż z 60 krajów m.in. z USA, Australii, Francji, Rosji, Japonii, Pakistanu, Meksyku i Kenii. Do nich Marek Jurek zwrócił się słowami: "Dzięki waszej obecności mamy poczucie że bronimy praw nie tylko naszego narodu, ale całej rodziny ludzkiej".

Źródło: Dziennik z 12 maja 2007, Nasz Dziennik z 12 maja 2007.