Zamość wyrasta na silny punkt na mapie struktur Prawicy Rzeczypospolitej. Z podzielonego PiS wystąpił były prezydent Zamościa Marek Grzelaczyk, który o swojej decyzji mówi "Gazecie": "Nie ukrywam tego, że zamierzam wstąpić do partii Marka Jurka. Wywodzę się z tego samego środowiska ZChN i poglądy prezentowane przez lidera Prawicy Rzeczypospolitej są mi bliskie. Kiedy on opuszczał PiS, poczułem naturalną potrzebę przyłączenia się do niego".
Marek Grzelaczyk - były wojewoda zamojski i prezydent Zamościa - jest pierwszą znaną osobą ze środowiska skupionego wokół posła Sławomira Zawiślaka (osoby związane wcześniej z ZChN). To właśnie tego posła PiS do przejścia do nowej partii nakłaniać ma według "Gazety" Artur Zawisza. Możliwe jest więc, że pierwsze wystąpienie z Prawa i Sprawiedliwości spowoduje wyjście z jej zamojskich struktur nawet kilkudziesięciu działaczy na czele z posłem Zawiślakiem, który byłby 7 członkiem koła poselskiego PR.
Przyczyna opuszczania rządzącego PiS będzie zazwyczaj jednak mniej ideowa. Lokalnym politykom nie podoba się przede wszystkim polityka kadrowa posła Tomasz Dudzińskiego. Nawet Marek Grzelaczyk przyznaje: "Odchodzę, bo bliżej mi do Marka Jurka niż posła Dudzińskiego. Pewne sprawy w PiS rzeczywiście mi się nie podobały, ale nie chcę negować działań partii".
Źródło: gazeta.pl
Odpowiedzi
Dodaj nową odpowiedź